Ponad dwa lata temu myślałem, że Android może być co najmniej równy nieco wcześniej poznanemu systemowi Microsoftu (wtedy Windows Mobile na jednym z telefonów HTC) i zdecydowałem się na telefon z Androidem.
Potem przez dwa lata kląłem na androida ile wlezie (korzystałem z Xperii Neo V). Zastanawiałem się, czy mój wybór nie padł na zbyt słaby smartfon, ale posiadacze teoretycznie silniejszych urządzeń potwierdzali moje negatywne spostrzeżenia. Powinienem teraz napisać, że aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem Lumii 920 i wszystko jest super ekstra. Owszem, jestem posiadaczem Lumii 920, znowu mam wygodę działania i pracy tak jak lubię, ale do szczęścia trochę mi brakuje — najbardziej możliwości pracy z włączonym non-stop ekranem. A szczerze mówiąc, dlaczego nie miałbym korzystać z dołączonej, darmowej i na dodatek stale aktualizowanej nawigacji? Czemu idąc, jadąc na spacer, nie włączyć nagrywania trasy i móc na bieżąco wybierać ścieżki na podstawie swojej pozycji na mapie? No cóż, słabość baterii, a raczej żarłoczność doskonałego ekranu Lumii 920 zmusza do kompromisów — aplikacja cały czas włączona, ale ekran — jak patrzysz na przyrodę — to trzeba wyłączyć. I tak się już daje cieszyć działaniem smartfonu przez długie godziny. W obronie Lumii można powiedzieć, że im lepszy wyświetlacz, tym trudniej o długą pracę z włączonym ekranem niezależnie od producenta samego urządzenia jak i producenta systemu operacyjnego.
Niedawno przeczytałem opinię drugiej strony, czyli osoby przyzwyczajonej do życia w ekosystemie Androida, która postanowiła sprawdzić, jak to jest przesiąść się na Windows Phone 8.1.
A w ogóle to: „W jednym stali domu…”. Jeden woli łowić ryby, drugi strzelać z dubeltówki. Moja żona, która teraz też ma Nokię i już nie denerwują jej restarty Androida przy odbieraniu połączeń w trakcie jakichś innych działań na telefonie, twierdzi, że e-booki czytać będzie jednak pod Androidem (nie znalazła do tej pory aplikacji w Windows Phone spełniającej jej wymagania). Mimo że różnica ekranów miedzy starą Xperią a Nokią 735 też wypada na korzyść Nokii.
Trudno proponować zakup telefonów Nokia w BB SOFT, gdy jest tylu operatorów oferujących telefony razem z abonamentami. Ale jeżeli będą mieli Państwo potrzebę lepszego skomunikowania swoich smartfonów z danymi i aplikacjami w swoich firmowych sieciach, zapraszam do nas, do BB SOFT.