W ~50 rocznicę naukowej wycieczki po glony i inne żyjątka wodne do pooglądania na lekcjach biologii przy użyciu nowo kupionych dwóch mikroskopów
Straszny tytuł. Zgadzam się. Ale te dwa nowe mikroskopy w szkole naprawdę robiły wrażenie! Byłem gotów zostać po lekcjach, byle tylko poznać je bliżej. Wywarły na mnie wrażenie zdecydowanie większe niż wszelkie „nowe” technologie w późniejszych latach — na przykład około drugiej klasy podstawówki wyposażono moją szkołę w projektor kinowy i oglądaliśmy „O dwóch takich, co ukradli księżyc” w słynnej obsadzie aktorskiej. Potem pojawiły się telewizory i lekcje telewizyjne, a już w liceum — magnetowid i magnetofony w pracowni języka angielskiego.
Wróćmy jednak do cyfrowych notatek.More